top of page

Wyznania Au pair

  • Ula Gorska
  • 13 lut 2021
  • 4 minut(y) czytania

Bycie au pair jak każda praca ma swoje plusy i minusy, jak każda profesja jest odpowiednia tylko dla ograniczonej grupy ludzi. Jeśli nigdy wcześniej nie słyszeliście o au pair, to być może dowiecie się czegoś nowego, jeśli natomiast spotkaliście się już z tym terminem, ale nigdy sami nie mieliście okazji pełnić takiej funkcji, to mam nadzieję, że uda mi się przybliżyć wam czym zajmuje się au pair. Myślę, że ktokolwiek kto sam był au pair w pełni zrozumie wszystko, co zamierzam zawrzeć w tym poście, a jeśli chcecie zostać au pair w przyszłości, to przeczytajcie i przekonajcie się, czy jest to zajęcie dla was.

Au pair pochodzi z języka francuskiego i oznacza "kogoś równego", bo właśnie o to chodzi w całym byciu au pair, dołączamy do jakiejś rodziny jako ktoś pomiędzy nianią a starszą siostrą i powinnyśmy tworzyć integralną część tej rodziny, czuć się jak w domu. Oczywiście równocześnie pozostajemy również pracownikiem, opłacanym każdego tygodnia niewielkim kieszonkowym, które w połączeniu z darmowym mieszkaniem i wyżywieniem jest w zupełności wystarczające. Z jakimi więc problemami zmagamy się my au pair i jakie korzyści wyciągamy z naszej niecodziennej pracy?

Jednym z pierwszych problemów, który przychodzi na myśl wielu z nas, jest mieszkanie w miejscu pracy. Czy ktoś z was mieszkał kiedyś w miejscu swojej pracy? Naszym miejscem pracy jest mieszkanie/dom, w którym żyjemy, niezależnie od tego czy jesteśmy w swoim pokoju, czy w kuchni, jesteśmy cały czas w miejscu pracy. Ma to także swoje plusy, jak chociażby fakt, że nie musimy wstawać wcześnie rano, żeby dojechać do pracy, ale na dłuższą metę niesie to ze sobą jednak trochę problemów. Po czasie aklimatyzacji, kiedy już dzieci w pełni przyzwyczają się do naszej obecncości i zaakceptują jako członka rodziny, godziny naszej pracy stają się bardzo niejasne. Dzieci nie rozumieją, że nasz czas zabawy trwa np. od 14 do 17 i kiedy przychodzą do nas z prośbą o wspólną zabawę, po określonym czasie lub w trakcie weekendu, czasami ciężko jest im odmówić, bo przecież ich prośba świadczy o tym, że po prostu lubią spędzać z nami czas. Sama praca z dziećmi też bywa niełatwa, z czego sprawę zdają sobie chyba wszyscy, którzy z dziećmi mają do czynienia. Życie dziecka pełne jest ciągłych wahań nastrojów, w jednej chwili mogą być prze szczęśliwe, żeby za dziesięć minut wpaść w otchłań rozpaczy z zupełnie błahego powodu. Oczywiście nie zawsze też są posłuszne albo po prostu są nie w humorze, bo dzieci też są ludźmi i tak jak my mogą mieć zły dzień. W naszej pracy musimy więc radzić sobie z tymi wszystkimi problemami bez żadnego przygotowania pedagogicznego, tak po prostu na wyczucie. Z drugiej jednak strony przebywanie z nimi może dawać też dużo satysfakcji, szczególnie kiedy już naprawdę nasz zaakceptują. Moment, w którym młodszy z chłopców po raz pierwszy złapał mnie za rękę podczas drogi do szkoły, był naprawdę słodkim i wynagradzającym wszystkie złe chwile momentem.

Mieszkanie w miejscu swojej pracy, a przede wszystkim, dla niektórych z nas, ponowne mieszkanie z całą rodziną może okazać się trudne. Jeśli ktoś przyzwyczaił się już do niezależności, to może przeżyć coś na miarę szoku, wkraczając ponownie w świat, w którym to ktoś inny zawsze gotuje, robi zakupy i sprząta większą część domu. Choć oczywiście, to wspiera także nasze lenistwo, co może tylko utrudnić ponowne uniezależnienie się po powrocie do swojego kraju. Tutaj też wkracza na scenę tęsknota za domem. Jestem pewna, że kilkumiesięczny wyjazd z domu jest niełatwy dla wielu z nas, a dla części może nawet niemożliwy. Po pierwszych kilku tygodniach, w których wszystko wydaje się nam nowe i ekscytujące, tęsknota za domem, przyjaciółmi i tym, co znane uderza dosyć mocno, czasami wraca falami, ale na szczęście w dzisiejszym świecie możemy szybko i łatwo skontaktować się z kimkolwiek chcemy. W przezwyciężeniu osamotnienia i tęsknoty za domem pomaga nam na pewno łatwość poznawania nowych ludzi. Przed wyjazdem do Hiszpanii obawiałam się, że specjalnie teraz w czasie pandemii może mi być trudno zawiązać tutaj przyjaźnie. Okazało się jednak, że jest sporo ludzi takich jak ja, którzy może niekoniecznie są au pair, ale po prostu są, tak jak ja, nowi w tym miejscu i także szukają ludzi, którzy mogliby uformować ich nowy krąg przyjaciół. To, co zaskoczyło mnie najbardziej, to fakt, że nas au pair wszędzie na zachodzie Europy jest dosyć sporo, nawet w niewielkim Logroño co chwila pojawiają się nowe.

Najważniejszymi plusami, poza poznawaniem nowych ludzi, są trzy rzeczy, dla których większość z nas decyduje się na wyjazd za granicę jako au pair. Pierwszym jest chęć podróżowania, która teraz podczas pandemii musi być trochę uśpiona, ale nawet mi udało się wyjechać na kilka krótkich wycieczek (liczę, że na wiosnę uda się ich zorganizować więcej). Druga to chęć nauki języka, którego podczas pobytu jako au pair można nauczyć się bardzo szybko, nawet jeśli macie problemy z przełamaniem bariery językowej, to nauczycie się mnóstwo, tylko słuchając rozmów, które prowadzą domownicy. W pewnym momencie, nawet nie wiedząc kiedy, zaczniecie mówić i już nigdy nie wrócicie na drugą stronę bariery. Trzecią rzeczą jest doświadczenie życia w obcym kraju, jeśli chcecie naprawdę poznać jakąś kulturę, to musicie zrobić to od środka, a najlepszym na to sposobem jest zamieszkanie w jej wnętrzu. Po tych kilku miesiącach pobytu w Hiszpanii mogę sama stwierdzić, czy to, czego dowiedziałam się na studiach jest prawdą oraz które stereotypy są nadal żywe, a które to tylko okruchy minionych lat.

Bycie au pair, to jak dotąd największa przygoda mojego życia i jako przygodę właśnie chciałabym skatalogować to doświadczenie. Nie jest to praca na całe życie, a raczej zajęcie tymczasowe, w przerwie między studiami lub w momencie, kiedy nie za bardzo wiemy, jaki powinien być następnym krok w naszym życiu. Jeśli po przeczytaniu tego posta stwierdzicie, że to coś dla was, to spróbujcie sami. Można dowiedzieć się dużo ciekawych rzeczy o samym sobie, kiedy wrzucimy się w wir tak różnej i nowej sytuacji, jaką jest wyjazd za granicę jako au pair.







コメント


bottom of page